• Facebook
  • email
  • Twitter
  • Linkedin
Alberty
polski film lata 70
Rozrywka 0

Ciekawe lata 70-te polskiej kinematografii

By Ida Kuśmierczyk · On 19 maja 2019
Podziel się artykułem ze znajomymi! 🙂
Share on Facebook
Facebook
Email this to someone
email
Tweet about this on Twitter
Twitter
Share on LinkedIn
Linkedin

Upada polska szkoła filmowa. Obrazy tego nurtu artystycznego, jako niezgodne z propagandą władz, poddane zostają ocenie negatywnej. Jednocześnie cenzura działa coraz intensywniej ograniczając swobodę twórców. Czy lata 70-te mogły być dobrym okresem dla polskiego kina?

Kino moralnego niepokoju

A jednak Polak potrafi. Powstaje kolejny, bardzo ważny dla polskiego kina okres – moralnego niepokoju. Realistyczne filmy przedstawiające konflikt między państwem, a właściwie jej instytucjami a jednostką. Korupcja, chore układy, mechanizmy manipulacji, przedstawiane są tu najczęściej w nieco zawoalowany sposób, pełen aluzji i niedomówień.

Wszyscy pamiętamy doskonałe kreacje aktorskie Jerzego Radziwiłowicza i debiut Krystyny Jandy. Człowiek z marmuru (1976) Andrzeja Wajdy doskonale ukazywał realia życia w Polsce, nasze rozczarowanie komunizmem i zakłamanie PRL-owskiej propagandy.


Krystyna Janda w Człowieku z marmuru

Aktorzy prowincjonalni (1978) Agnieszki Holland to pod wieloma względami wyznacznik nurtu. Kino obliczone nie tyle na efekt, co raczej pełną niepokoju intensywność emocjonalną opisywanej historii.

Kwintesencję kina moralnego stanowi z pewnością Amator (1979) Krzysztofa Kieślowskiego z niezwykłą rolą Jerzego Stuhra. Wbrew pozorom nie jest to tylko krytyka ówczesnego systemu, ale refleksja na temat wartości oraz tragiczny portret człowieka, którego pasja przechodzi wręcz w obsesję. Już wcześniej równie sugestywną kreację, którą nie sposób zapomnieć stworzył Stuhr w filmie Wodzirej (1977) Feliksa Falka. To niezwykle antypatyczna, ale jednocześnie charyzmatyczna postać Lutka, pragnącego wspiąć się po szczeblach kariery chorego i skorumpowanego systemu.

 

Polski film kostiumowy

Lata 70-te to także doskonałe filmy kostiumowe, jak chociażby Potop (1974) Jerzego Hoffmana, przykład epickiego kina zrobionego z niezwykłym rozmachem oraz wiarygodnymi postaciami na tle wielkiej historii. Postać Andrzeja Kmicica to chyba najbardziej złożona osobowość całej Sienkiewiczowskiej trylogii, która w połączeniu z charyzmą Daniela Olbrychskiego tworzy niezapomnianą kreację.

„Kończ waść, wstydu oszczędź” czyli niezwykła kreacja Daniela Olbrychskiego w Potopie

„Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic. To razem właśnie mamy tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wielką fabrykę” czyli Ziemia obiecana (1974) Andrzeja Wajdy. Zrealizowana z rozmachem ekranizacja historii Władysława Reymonta o narodzinach kapitalizmu w mieście Łodzi. Do dziś jedna z najlepiej znanych polskich produkcji obrazująca karierę trzech zaprzyjaźnionych przemysłowców Polaka, Żyda i Niemca, którzy za cenę rezygnacji z młodzieńczych ideałów i z pomocą bezwzględnych reguł budują fortunę.

Dla odmiany Chłopi (1973) Jana Rybkowskiego, to produkcja, w której reżyser z niezwykłym pietyzmem oddaje realia brudnej, wiejskiej rzeczywistości z końca XIX wieku. To także niezapomniane role Ignacego Gogolewskiego, Władysław Hańczy czy Emilii Krakowskiej.

 

Kultowe polskie komedie

Lata 70-te to prawdziwy wysyp polskich komedii, dzięki którym takie nazwiska jak Bareja czy Chęciński na zawsze zapisały się w naszej pamięci.

Zacznijmy jednak najpierw od Rejsu (1970) jednej z najlepszych polskich komedii, która do dziś uchodzi za kultową. Film Marka Piwowskiego zaskoczył polskich krytyków, a ich opinie były początkowo mocno podzielone. Wiele cytatów z Rejsu przeszło jednak do historii, a wykreowana przez Zdzisława Maklakiewicza postać inżyniera Mamonia jest prawdopodobnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych figur kina polskiego.

Wszyscy pamiętamy chyba absurdalną komedię pomyłek ze znakomitymi kreacjami Jacka Fedorowicza, a przede wszystkim Jerzego Dobrowolskiego w roli Jerzego Dąbczaka. Nie ma róży bez ognia (1974) Stanisława Barei to chyba jeden z najlepszych jego filmów, dzięki któremu zapisał się jako niezwykle uważny i błyskotliwy obserwator, piętnujący absurdy
PRL-u. Poszukiwany – poszukiwana (1972) to wyprodukowana dwa lata wcześniej komedia reżysera równie mocno osadzona w ówczesnych realiach. Co ciekawe, pomysłu na fabułę dostarczyła autentyczna historia z życia samego reżysera. Jego żona, pracownica Muzeum Narodowego, została bowiem niesłusznie posądzona o kradzież obrazu.

Doskonały Wojciech Pokora w roli gosposi

Okazją do ukazania serii zabawnych scenek rodzajowych, obnażających wiele bolączek poprzedniego systemu jest film Nie lubię poniedziałku(1971) Tadeusza Chmielewskiego. To znakomity obraz nieporadności stróżów prawa, pijanych robotników oraz powszechnego lenistwa i stagnacji.

Nie ma mocnych (1974) i Kochaj albo rzuć (1977) to z kolei kontynuacje wielkiego sukcesu filmowego Sylwestra Chęcińskiego, jakim byli Sami swoi. Nie ma chyba wśród Polaków nikogo, kto nie kojarzyłby Kargula i Pawlaka. Oba filmy doskonale obrazują kwintesencję polskiego charakteru, zwłaszcza polskiej wsi oraz jej stosunku do tego, co nowe i obce.

Inny, groteskowy charakter komedii stanowi Hydrozagadka (1970) Andrzeja Kondratiuka,  której fabuła naszpikowana jest absurdalnymi postaciami i irracjonalnymi zdarzeniami. To rodzaj parodii filmów kryminalnych, która pełna jest niezwykłych zwrotów akcji i zaskakujących wydarzeń. Inaczej ma się sprawa z Dziewczynami do wzięcia (1972), gdzie bohaterkami są trzy młode dziewczyny, które na weekend przyjeżdżają do stolicy, żeby znaleźć miłość. Ta komedia Kondratiuka wywołała chyba w każdym w nas nieco smutną refleksję…

Pomimo nieciekawych czasów, jakim niewątpliwie był okres PRL-u, wielu z nas wspomina je z nostalgią czy nawet uśmiechem, a wszystko to dzięki doskonałym kreacjom aktorskim, wybitnym reżyserom, a przede wszystkim niezapomnianym filmom.

Podziel się artykułem ze znajomymi! 🙂
Share on Facebook
Facebook
Email this to someone
email
Tweet about this on Twitter
Twitter
Share on LinkedIn
Linkedin
kinematografiakinolata 70-te
Share Tweet
Ida Kuśmierczyk

Ida Kuśmierczyk

Skończyłam Marketing na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. Przez blisko 20 lat pracowałam w Instytucie Medycyny Pracy w Łodzi. Oprócz grafiki komputerowej, która była i jest nie tylko pracą, ale ogromną pasją, zawsze uwielbiałam pisać. Obecnie pracuję w Centrum szkoleniowo-egzaminacyjnym The Chartered Institute of Marketing – questus. Nowa praca daje mi znacznie więcej możliwości, by rozwijać tę drugą pasję, z czego się niezmiernie cieszę. Pisanie artykułów dla Alberty.org to nie tylko ogromna przyjemność, ale także szansa rozwoju oraz ciągłego poszerzania wiedzy.

You Might Also Like

  • Czas wolny

    3 ćwiczenia, które pobudzą Twój umysł [Trening umysłu #39]

  • Rozrywka

    3 ćwiczenia, które pobudzą Twój umysł [Trening umysłu #38]

  • Czas wolny

    Jaką planszówkę wybrać? 5 najlepszych pomysłów na Światowy Dzień Gier Planszowych

No Comments

Leave a reply Cancel reply

alberty

Znajdź nas na Facebooku!

Facebook

Ostatnie publikacje

  • 3 ćwiczenia, które pobudzą Twój umysł [Trening umysłu #39]

    10 listopada 2021
  • 3 ćwiczenia, które pobudzą Twój umysł [Trening umysłu #38]

    28 października 2021
  • Rozwój poprzez… uczenie innych – jak nauczanie wpływa na nasz umysł?

    20 października 2021
  • Jaką planszówkę wybrać? 5 najlepszych pomysłów na Światowy Dzień Gier Planszowych

    6 października 2021
  • 3 ćwiczenia, które pobudzą Twój umysł [Trening umysłu #37]

    29 września 2021

Alberty - innowacyjna platforma wspierająca w podtrzymywaniu aktywności i zdrowia psychofizycznego.

   

©2019 All rights reserved.